Pochodzący z muzułmańskiej rodziny reżyser, próbując znaleźć odpowiedź na temat swojej wiary i życia osobistego, wyrusza do buddyjskiego klasztoru zamieszkiwanego przez sektę.
Ken Smith od 40 lat mieszka w samotni nad jeziorem Treig w północnej Szkocji, bez prądu i bieżącej wody. Żyje tym, co przynosi mu natura. Reżyserka subtelnie wkracza w jego codzienność.